Zaczynamy wznosić ściany - pierwsza warstwa
WItam wszystkich po zimie. 3 miesiące na Śląsku minęły bardzo szybko, Hugo w ostatnich dniach dostawał już depresji, widziałem to po nim, jednak po przyjeździe na budowę już wszystko mu przeszło. Idzie wiosna pełną parą i mam nadzieję że wszystko pójdzie już z górki, z minusów jakie napotkałem po przyjeździe to moja szopka narzędziowa była spleśniała od środka. A drzewo było impregnowane, czekam na słonce, spryskałem preparatem na pleśń i grzyby, wymyję wysuszę i jeszcze raz zaimpregnuję, a jak się zrobi cieplej to szopkę wyłożę styropianem i ocieplę. Dziś zacząłem kłaść pierwszą warstwę. Trochę zeszło ale na razie wymiary wszystkie zgadzają się idealnie. Staram się aby ta pierwsza warstwa była idealna, tak aby następne wymagały tylko drobnej korekty. Niwelator laserowy robi swoje bo przy odległości 14 metrów jednak sznurek trochę opadał. Oczywiście mój kumpel nie odstępuje mnie na krok :)
Zrobiłem jeszcze zdjęcie jak tu w nocy widać gwiazdy. Nie to co na Śląsku.
Pozdrawiam wszystkich po zimie. trzymajcie się :)