Domek narzędziowy.
Witamy ponownie. Za nami Boże Ciało i weekend na naszej działce.
Nadal czekamy na pozwolenie na budowę, otrzymaliśmy informację że końcem czerwca początkiem lipca otrzymamy. Zobaczymy, pandemia Covid wszystko przesunęła w czasie. Ale skorzystaliśmy z pięknej pogody i postawiliśmy na działce domek narzędziowy. Wymiary 260x240. Domek zakupiliśmy w Leroy, udało się w dobrej cenie 1700 zł za dwa dni cenę podnieśli do 2300 :)
Domek został posadowiony na bloczkach betonowych całość okryta agrowłókniną. Z pod bloczków zdjąłem powierzchnię humusu do grubości prawie 20 cm, i wypoziomowałem. Domek składaliśmy z żoną od około godziny 13:00 do 19:00.
Konstrukcyjnie uważam że domek jest super jednak nie do końca pomyślany sposób montażu dachu, brakło wkrętów, dobrze że miałem trochę swoich, do tego papa użyta na wykonanie dachu bardzo licha. Zostawiłem tak jak jest ale kiedy przyjadę następnym razem to musze wymienić na gont. Tymczasem sprawdzimy jak sprawdzi się po deszczach. Domek bardzo wilgotny, podejrzewam że teraz kiedy są takie ciepłe dni całość wyschnie. I mam tylko nadzieję że nie porobią się większe szpary, a czytałem też w opiniach że sęki lubią wypadać :)
Oczywiście we wszystkim dzielnie pomagała moja Olcia i Piotruś. Bez nich to wszystko się nie liczy.
Dokładam kilka zdjęć i pozdrawiam wszystkich.
Niebawem ruszymy z kopyta :)